Statystyka

Jeżeli w drodze postępowania okaże się, że będziesz musiał wykonać dodatkowe badania, poinformujemy Cię o tym i skierujemy w odpowiednie miejsce.

Rejestry takie istnieją w wielu krajach i służą przede wszystkim analizie błędów, wyciąganiu wniosków i eliminowaniu nieprawidłowości. Próby przekonania do stworzenia podobnego rejestru Naczelną Radę Lekarską (NRL), jak i Ministerstwa nie przyniosły skutku.

W Danii lekarze bez większych oporów godzą się na gromadzenie wpisów o błędach i innych nieprawidłowościach, gdyż wiedzą, że nie zostaną ukarani. Za szkody wyrządzone pacjentom nie odpowiada bowiem człowiek, lecz placówka medyczna. W rezultacie system jest tam stale poprawiany i należy do bardzo skutecznych. W Polsce jest zupełnie inaczej. Kiedy dochodzi do tragedii, natychmiast pojawia się żądza zemsty i pogłębiona analiza przyczyn nieszczęścia jest wykluczona. Dlatego lekarze, ich zwierzchnicy, a także urzędnicy odpowiedzialni za ochronę zdrowia, wszelkich informacji o pomyłkach lub innych patologii strzegą jak największej tajemnicy.

Również Niemcy zrozumieli, że chcąc wyeliminować patologie, należy ustalić, gdzie i dlaczego powstają. W 2007 r. na zlecenie rządu federalnego rada ekspertów – na podstawie analizy 184 danych z różnych krajów europejskich i USA – oszacowała, że w Niemczech w przypadku 1 proc. zabiegów dochodzi do błędów medycznych a 0,1 proc. operacji kończy się śmiercią pacjenta. Na podstawie tych danych w tym roku Instytut Naukowy AOK (największej kasy chorych w tym kraju) liczby te przemnożył przez 190 milionów zabiegów wykonywanych w szpitalach. I w ten sposób wyliczył, że wskutek błędów lekarzy co roku w Niemczech umiera ok. 19 tys. pacjentów, a 190 tys. doznaje uszczerbku na zdrowiu.

W styczniu 2015r. zostały ogłoszone w Brukseli , w obecności komisarza UE do spraw zdrowia Vytenisa Andriutaikisa wyniki rankingu Europejskiego Konsumenckiego Indeksu Zdrowia za 2014 r. Polska jako jeden z nielicznych krajów uzyskała gorszy wynik niż rok wcześniej. Uplasowała się na 31 miejscu spośród 37 badanych krajów. W rankingu oceniane były m.in.: przestrzeganie praw pacjenta, czas oczekiwania na świadczenia medyczne, śmiertelność niemowląt, przeżywalność w przypadku chorób nowotworowych, zakres świadczeń gwarantowanych, działania profilaktyczne i dostępność do nowych leków.